fbpx

OSZCZĘDZANIE DLA MIŁOŚNIKÓW CZYTANIA

Czy można mieć za dużo książek i wydawać na nie zbyt wiele pieniędzy? Każdy miłośnik literatury odpowie przecząco. Jednak czasem trzeba powiedzieć sobie STOP. Na przykład, kiedy nie możemy zaoszczędzić pieniędzy na inne potrzeby i większe marzenia. Gdzie sprzedać zawartość biblioteczki? Jak wydawać mniej? Przeczytaj i dowiedz się!

W MAGICZNEJ KRAINIE LITERATURY

Jeśli jesteś miłośnikiem czytania, to wiedz, że doskonale znam Twoje uczucia. Uwielbiam czytać i kupować książki. Rytuał oglądania okładek, dotykania stron, przeglądania ich zawartości ma w sobie coś hipnotyzującego. Wiem, że nie jestem w tym wrażeniu osamotniona… Łatwo rozgrzeszyć kolejne książkowe zakupy, bo to przecież inwestycja w rozwój, intelektualna czynność, pasja. Pewnie niejeden miłośnik czytania wydał ostatnie pieniądze na upragnioną lekturę i pożywił się dawką literatury, a nie obiadem! Ma to swój urok, prawda?

DYLEMATY MOLA KSIĄŻKOWEGO

W przypadku ubrań sprawa wydaje się być łatwiejsza. Modna sukienka kiepsko leży i nigdy jej nie założysz, ekstrawagancką koszulę zakładasz jeden raz i wisi w szafie… Można je odsprzedać. A książka? To piękne wydanie „Wojny i pokoju” kurzy się na półce od zakupu. Treść Cię nie wciągnęła, ale przecież Tołstoj to klasyka literatury dziewiętnastowiecznej! Cóż, każdy miłośnik literatury traktuje swoje zbiory z estymą. Być może masz na półce biografię, którą jest naprawdę ciekawa, ale już nigdy więcej do niej nie zajrzysz. Jak tu się jej pozbyć? A co zrobić, jeśli takich biografii masz 5, 10, 20? Jeśli kochasz czytać, każdy egzemplarz przynosi inne wspomnienia, inną wartość, symbolikę naszych marzeń i pasji. Trudno to zracjonalizować.

KSIĄŻKA NA OBIAD?

No dobrze, nawet w raju czasem coś zaczyna się psuć. Na przykład zdajesz sobie sprawę, że każdy grosz wydajesz na zakupy książkowe. I nie możesz oszczędzić! Albo kiedy brakuje miejsca na regale, a książki piętrzą się stosikami na stołach i podłodze, leżą upchnięte w kartony i szafy. Nie ma innego sposobu, trzeba zrobić selekcję!

Podziel je na trzy części: książki, które bezwzględnie zostają (tylko nie oszukujemy, to nie może być JEDYNY stosik!), książki na sprzedaż i książki na wymianę/do oddania. Na początku boli, ale później poczujesz ulgę. Miejsca więcej, kurzu mniej, a po dobrej wyprzedaży zalegających pozycji książkowych znajdzie się coś na nowe zakupy. Tylko bez szaleństw proszę!

SPRZEDAĆ, ODDAĆ, WYMIENIĆ SIĘ?

Co zrobić z książkami wyselekcjonowanymi na sprzedaż? Do wyboru mamy wiele możliwości. Najlepsze opcje zapewnia nam Internet!:

1. Portale sprzedażowe (Allegro, OLX, Vinted) – fotografujesz książkę, dodajesz opis, cenę i…wystawiasz na sprzedaż!

2. Wirtualne antykwariaty (Skupszop, SkupBook, SkupKsiazki) – fotografujesz książki, lub wypisujesz kody ISBN, a antykwariat dokonuje ich wyceny. Jeśli zaproponowana kwota Ci odpowiada, pakujesz książki i przekazujesz je kurierowi. Możesz sprzedać kilka-kilkanaście pozycji książkowych na raz!

3. Stacjonarne antykwariaty – wyszukaj antykwariat z Twojego miasta i okolic. Przekaż spis książek lub umów się na osobistą wycenę. Masz dużą szansę na zainteresowanie, jeśli Twój księgozbiór zawiera białe kruki lub kilkadziesiąt, a nawet kilkaset książek.

4. Grupy na Facebooku (np. grupa “Książki – sprzedaż/wymiana książek”, która ma ponad 100 tysięcy członków, czy “KSIĄŻKI: SPRZEDAM – KUPIĘ :)”, która z kolei ma 82 tys. uczestników.) Jak wygląda proces sprzedaży? Szykujesz swoje ogłoszenie, robisz zdjęcia i czekasz! Na wysyłkę lub odbiór osobisty umawiasz się bezpośrednio z innym użytkownikiem Facebooka. Zanim zaczniesz wrzucać własne posty, upewnij się, czy dana grupa nie posiada regulaminu.

W zaoszczędzeniu pieniędzy może pomóc kupienie czytnika do E-booków. To jednorazowy wydatek, ale po pewnym czasie zobaczymy zmianę na lepsze i odciążymy budżet. Zwłaszcza jeśli należymy do wyjątkowych moli książkowych, które pochłaniają kilkanaście książek tygodniowo ;)!

1. E-booki są zazwyczaj kilka złotych tańsze od ich papierowych odpowiedników.

2. A może abonament na E-booki? Takie opcje oferują np. Legimi lub Empik. Czasem możemy skorzystać z promocji lub bezpłatnych okresów próbnych.

Jeśli nie masz czasu na sprzedaż książek, a chcesz się pozbyć części z nich, możesz rozważyć inne możliwości. Jako idealista w szczególności docenisz fakt, że podarujesz im kolejne życie (albo raczej wiele, wiele żyć!) Nie odzyskasz nawet części wydanej kwoty, ale może uda Ci się przy okazji znaleźć samotną książkę, która trafia idealnie w Twój gust?

1. Oddaj książki do lokalnej biblioteki/ domu małego dziecka/ świetlicy środowiskowej – część z nich może trafić na specjalną półkę, z której inne osoby mogą zabrać książkę i dać jej drugie życie! Niektóre pozycje mogą trafić na biblioteczne półki i będą jeszcze przez długi czas hulały po domach miłośników literatury! Zrób jednak wstępny rekonesans. Nie każda biblioteka będzie zainteresowana Twoimi zbiorami. Nie staraj się też oddawać książek zniszczonych lub nieaktualnych. Dobry uczynek ma sens pod warunkiem, że realnie kogoś uszczęśliwi.

2. Poszukaj półek związanych z akcją BOOKCROSSING.pl – to świetna inicjatywa, która ogarnęła całą Polskę. W specjalnych miejscach możesz zostawić lub zabrać książkę. Sprawdź, bo być może jeden z punktów znajduje się niedaleko Ciebie!: https://bookcrossing.pl/polki-oficjalne

3. Pomóż fundacjom lub stowarzyszeniom, które wspierają rozwój kultury. Idealnym przykładem jest BIG BOOK CAFE, czyli miejsce stworzone przez Fundację „Kultura nie boli”. Możesz napić się w nim kawy, kupić książkę, lub podatować coś z własnych zbiorów do tzw. Księgarni społecznej. Pieniądze pozyskane z

A już za tydzień zdradzę Wam sekret na udaną sprzedaż książek online. Jak zaprezentować książkę? Gdzie sprzedaż jest najbardziej opłacalna? Podam Wam konkretne informacje, oparte na własnych doświadczeniach. Do przeczytania!